troche prawdy o dzisiejszym swiecie plus spojny scenariusz i sprawne aktorstwo. polecam scene, w ktorej lobbysta przemyslu tytoniowego zostaje porwany i niemal doprowadzony do smierci poprzez przylepienie mu kilkudziesieciu nalepek nikotynowych po czym zlozony nieprzytomny nago na kolanach monumentu lincolna pod kapitolem. tylko za ten pomysl scenarzyscie nalezy sie oskar. zrywalem boki przez poltorej godziny. kazdy myslacy czlowiek musi to obejrzec